piątek, 12 grudnia 2014

ZUS nie równy dla każdego

O sprawie adw. Wojciecha Schmidt informowaliśmy już w poście przychodzi-adwokat-do-ginekologa.html

Dodatkowo kuriozalny w tej sprawie jest fakt, że za zwolnieniem lekarskim zwykle wypłacane są zasiłki chorobowe. 

Postanowiliśmy w tej sprawie zapytać ZUS, złożyliśmy więc stosowne zawiadomienia i wnioski o udzielenie informacji publicznej do ZUS Chojnie, ZUS Słupsk, ZUS Gdańsk, ZUS Warszawa Centrala. 

Część zawiadomienia brzmiała: 


I.                ubezpieczony adwokat Wojciech Schmidt prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Kancelaria Adwokacka w Człuchowie adw. Wojciech Schmidt z siedzibą we Dworze Imielno (77 – 320 Przechlewo, Płaszczyca 22,  będąc zobowiązanym na podstawie przepisów prawa o ubezpieczeniach społecznych do zgłoszenia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych danych mających wpływ na prawo i wysokość do zasiłku chorobowego , nie zawiadomił o tym Zakładu Ubezpieczeń Społecznych , iż w dniu 22 marca 2013 roku, mimo przebywania w okresie od 12 marca 2013 roku do 30 marca 2013 roku na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby zapalenia płuc (jednostka J18) i niezdolności do pracy w tym okresie, na podstawie wystawionego w dniu 12 marca 2013 roku przez lek. med. M. Milewskiego (potwierdzonego lekarskim Nr 07/2013 z dnia 13 marca 2013 roku arabskiego lekarza ginekologa, położnika Abdullaha Shah’a o stanie zdrowia mężczyzny adwokata Wojciecha Schmidta , który rzekomo w okresie od 12 marca 2013 roku do 30 marca 2013 roku nie mógł stawić się do Sądu Rejonowego w Słupsku w sprawie sygn. akt XIV K 4/13) , czynnie prowadził zawodową działalność gospodarczą jako adwokat i w tym dniu, tj. 22 marca 2013 roku z powodzeniem występował jako pełnomocnik przed Sądem Rejonowym Gdańsk – Północ w Gdańsku do sprawy sygn. akt V GC 1058/12 , czym działał na szkodę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powodując bezpodstawne przyznanie prawa do zasiłku chorobowego oraz bezpodstawną wypłatę przyznanego zasiłku chorobowego w tym czasie, gdyż nie faktycznie nie przebywał na zwolnieniu lekarskim i nie leczył się , lecz prowadził czynną zawodową działalność gospodarczą jako adwokat. 


Otrzymaliśmy lapidarne odpowiedzi, w których to odpowiednie jednostki ZUS przesyłają sobie nawzajem powyższe zawiadomienie, obiecują zając się sprawą, jednak dalszych informacji nie udzielą gdyż nie jest to informacja publiczna. 


Dla porównania chcemy wam przestawić jak podobna sprawa wygląda od strony "zwykłego" człowieka.  
Informacje uzyskane z Sądu Rejonowego w Chojnicach, na podstawie Ustawy o dostępie do Informacji publicznej :

Otóż, SSR Roman Sporysz skazał kobietę za to, iż pobrała nienależne świadczenie chorobowe w wysokości 11,92 
(jedenaście złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze)

Treść wyroku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz