Aby wyeliminować wszelkie wątpliwości dotyczące pracy Roberta Wajlonisa w Urzędzie Miejskim w Chojnicach z jednoczesnym jego występowaniem w Sądzie Rejonowym w Chojnicach na prywatnych "fuchach", zapytaliśmy UM w Chojnicach o dni urlopowe Roberta Wajlonisa, co było opisywane w poprzednich postach ale również złożyliśmy wniosek o udostępnienie listy obecności w pracy Roberta Wajlonisa.
Oczywiście, odmówiono nam udzielenia tej informacji, podpierając się "tajemnicą pracodawcy".
W dniu 19 listopada 2014 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku orzekł, że:
"Żądana informacja stanowi informację publiczną. Sekretarz podlega bezpośrednio kierownikowi urzędu. Kierownik urzędu może upoważnić sekretarza do wykonywania w jego imieniu zadań, w szczególności z zakresu zapewnienia właściwej organizacji pracy urzędu oraz realizowania polityki zarządzania zasobami ludzkimi. z powyższego wynika, że osoba zatrudniona na stanowisku sekretarza ma z założenia być swoistym pierwszym urzędnikiem w gminie. Sekretarz miasta jest osobą pełniącą funkcje publiczne.
W rozpatrywanej sprawie organ błędnie przyjmując, że żądana informacja nie jest informacją publiczną wystosował pismo do wnioskodawcy.
Burmistrz Chojnic dopuścił się bezczynności"
Teraz czekamy tylko na odpowiedz Burmistrza Chojnic wraz z kopiami list obecności w pracy Roberta Wajlonisa za okres czerwiec 2013 do czerwiec 2014.
Dokonamy analizy a jej wyniki opublikujemy.
Poniżej do pobrania Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie.
Wyrok WSA Gdańsk ws listy obecności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz