wtorek, 31 stycznia 2017

Wały sędziego Sporysza cz.1

Podam przykład zeszmacenie się godności sędziego, Sądu Rejonowego w Chojnicach, Romana Sporysza. Moja ex małżonka wraz z jej prawnikami: Krzysztofem Podniesińskim i Krzysztofem Małeckim szastając na lewo i prawo kasą, kupując urzędników, dążą do zmuszenia mnie abym moje udziały w spółce 50 % i udziały w budynku  55 % sprzedał im za bezcen. 
Włamują się do moich pomieszczeń w budynku, kradną  ważne dokumenty, komputer z danymi i przy pomocy Agencji Gryf ( właściciel Włodzimierz Wolski) wyrzucają mnie siłą z mojego budynku. 
Kupieni policjanci, prokuratorzy, sędziowie za kasę sankcjonują poczynania mojej ex i jej prawników.

Przedstawiam dowody:

Postanowienie z dnia 6 czerwca 2007 roku, sygnatura II Kp 167/07, oszust, sędzia, Sądu Rejonowego w Chojnicach, Roman Sporysz, podejrzewam za grubą kasę w swoim postanowieniu napisał:

„Oczywistym jest, że budynek ten stanowi część przedsiębiorstwa prowadzonego przez Spółkę BAGIETKA.  To, iż pokrzywdzony jest współwłaścicielem tego budynku, ma prawne znaczenie, ale nie w tej sytuacji, gdy wyzbył się on części władztwa nad tą nieruchomością na rzecz Spółki BAGIETKA. Z chwilą bowiem prawnego udostępnienia tej nieruchomości Spółce, to ona sprawuje zarząd nad tą nieruchomością. To uprawnienie może sprowadzać się także do wejścia do poszczególnych pomieszczeń budynku. Spółką BAGIETKA  zarządza w chwili obecnej Jolanta Janik i z tego względu podejmowane przez nią działania odnoszące się do budynku w posiadaniu Spółki nie może nosić znamion przestępstwa.”

Po latach, ta sama pani Jolanta Janik wraz z jej prawnikami oszustami oświadcza w "Umowie najmu" z dnia 31 grudnia 2010 roku, kiedy już, przy pomocy prokuratorów i sędziów ograbiono mnie z dziesiątek milionów złotych,  co następuje:

Najemca ( PHP Bagietka sp. z o.o reprezentowana przez Krzysztofa Małeckiego) oświadcza:
- zna stan nieruchomości,
- uznaje nieruchomość za w pełni zdatną do jego celów,
- będzie używał nieruchomość na cele poprodukcyjne i biurowe.

Wynajmujący ( Jolanta Janik i radca prawny Krzysztof Podniesiński ) oświadczają, że nieruchomość jest wolna od wszelkich obciążeń na rzecz osób trzecich, które w jakikolwiek sposób mogłyby utrudnić lub uniemożliwić wykonywanie uprawnień Najemcy”

I raptem, to co napisał w swoim Postanowieniu sędzia, Roman Sporysz staje się jedną wielką śmierdząca kupą !!!!

I co oszuście .. Romanie Sporyszu ??? 
Jak to się ma do Twojego w/w Postanowienia ? 
Za „trzydzieści srebrników” sprzedałeś godność Sędziego RP, nie mówiąc już o swojej godności. 
Zeszmaciłeś stan Sędziego RP i to są już fakty !!!!

A kiedy weźmiemy działania Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, która za kasę pozwala utajniać umowę najmu w taki sposób, iż zezwala aby była ona zanonimizowana, oraz dopuszcza, aby Krzysztof Podniesiński wysyłając  swojego adwokata wystawiał żądanie do prokuratorów, aby nie pokazywać Mariuszowi Janikowi tak "Umowy najmu", ani pisma przewodniego adwokatów … to są po prostu jaja !!!!!!

Ale kasa nie śmierdzi, co panie Sporysz ? .. warto było zostać sędzią … 
... Ukochany Kraj .. Umiłowany Kraj !!! 








Otrzymany Anonim

Dzisiaj w aspekcie tematów "wałów w prokuraturze" przedstawiam Państwu otrzymany przeze mnie Anonim, datowany na 28.11.2016 roku. Anonim wrzucono tradycyjnie do mojej skrzynki pocztowej umieszczonej na płocie mojej posesji. Przy okazji informuje, że anonimów otrzymuje dużo i różnej maści z różnymi informacjami. Te z kolei konfrontuje z odpowiednimi organami celem weryfikacji prawdziwości zawartych w anonimach informacji. 
Bardzo dużo informacji z anonimów się sprawdza. Ostatnio miałem okazje poznać jednego z autorów wcześniejszych anonimów. Szkoda, że ludzie piszą dopiero jak przejdą na emeryturę, gdyż jak twierdzą, teraz mogą mówić i nie będzie żadnych konsekwencji. 
Ale do rzeczy.
Warto zaznajomić się z poniższym anonimem. Został on celowo przepisany przeze mnie, aby był czytelny. Poniższe  informacje zawarte poniżej prezentowanego anonimu pokazują, że odpowiednie służby już się nim zajmują. 
A co z tego będzie, to pokaże czas. Zapraszam do lektury.








poniedziałek, 30 stycznia 2017

Wały w prokuraturze cz.7

A teraz przybliżę Wam, Drodzy Państwo wały w Prokuraturze na przykładzie dodatkowego pisma z KPP Chojnice.
Proszę o zapoznanie się z tymi pismami celem zrozumienia działania oszustów z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

Prokurator Mirosław Orłowski  w piśmie z dnia 27.04.2016 roku, PR 181.2016  pisze:

„ W związku z przekazaniem przez KPP Chojnice akt postępowania 3 Ds. 434/15 31 grudnia 2015 roku do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach oraz z Prokuratury do Komendy nie został sporządzony dokument w postaci pisma przesyłającego. Akta zostały przekazane z KPP w Chojnicach do Prokuratury oraz z Prokuratury do KPP w Chojnicach w całości. Nie jest możliwym wskazanie godziny przesłania i przekazania zwrotnego materiałów. Zostały one przewiezione do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach na polecenie jednego z prokuratorów, celem zapoznania.”

..ale jakiego prokuratora z imienia i nazwiska już się nie pisze ... lepiej przemilczeć... bo inaczej kasa nie będzie się zgadzać....


KPP Chojnice w piśmie z dnia 29.04.2016 r., sygnatura N.062-12,13,14/2016 pisze:

„ ..informuję, że w grudniu 2015 r. akta sprawy 3 Ds. 434/15 wysłane były z KPP Chojnice do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach jeden raz i było to w dniu 30.12.2015 r,; w ilości 8 tomów ( data na piśmie z dnia 29.12.2015).”

dalej pisze:

„ .. informuje, że Prokuratura Rejonowa w Chojnicach przesłała do KPP Chojnice akta sprawy 3 Ds. 434/15 pismem z dnia 30.12.2015 r. ( wpływ do KPP w dniu 31.12.2015 r.) w ilości 8 tomów.”

I dalej co do przesyłu akt sprawy pisze:

„ Kolejno akta przekazane zostały z KPP do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach pismem z dnia 04.01.2016 r. ( data pokwitowania 07.01.2016 r.) w ilości 9 tomów. Procedura przekazywania akt pomiędzy KPP a Prokuratura Rejonową polega na pakowaniu przesyłek w odpowiednich sekretariatach, a następnie pracownik KPP osobiście przekazuje je za pokwitowaniem w sekretariacie Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.” 

na jakimś etapie kłamstwa wychodzą ... 
jutro przedstawię interesujący dokument, który pozwoli zrozumieć te kryminalne zachowania się prokuratorów....







Wały w prokuraturze cz.6

Część dalsza przewałów i przekrętów prokuratorów , Prokuratury Rejonowej w Chojnicach w imię dobrze pojętego interesu za kasę !!!!!!

Otóż:

Prokurator, Mirosław Orłowski pisze mi w dokumencie PR IP 11.2016 z dnia 29 marca 2016 roku, iż :

„Prokurator Grzegorz Bejnar dokonał w sposób nieprawidłowy zatwierdzenia postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie 3 Ds. 434/15, umieszczając na postanowieniu o umorzeniu śledztwa, sporządzonym przez funkcjonariusza KPP Chojnice, zapis „ załatwione prze inny organ”. Zapis umieszczony został zarówno na oryginale, jak i na kopii postanowienia.”

Pisze jednocześnie dalej….

„Prokuratura Rejonowa w Chojnicach dysponowała tego dnia aktami postępowania. Akta wraz z postanowieniem zostały przekazane prokuratorowi Grzegorzowi Bejnarowi, po zapoznaniu się z nimi przez asesor Dorotę Gumowską. Prokurator  Grzegorz Bejnar dokonał wpisu na postanowieniu kierując się zasadą indyferencji, która oznacza, m.in. że dla zapewnienia ważności czynności nie jest konieczne wykonywanie wszystkich czynności przez jednego prokuratora; czynności mogą być wykonywane przez różnych prokuratorów.”

No ja, ale skoro Dorota Gumowska wydała policjantowi pisemne polecenie umorzenia śledztwa i jednocześnie tego dnia tj. 31.12.2015 roku, jak pisze prokurator Mirosław Orłowski, po zapoznaniu się z pełnymi aktami sprawy przekazuje te akta w dniu 31.12.2015 roku wraz z postanowieniem otrzymanym od policjanta o umorzeniu śledztwa 3 Ds. 434/15,  to pytanie dlaczego sama nie zatwierdziła swojego polecenia o umorzeniu śledztwa i dlaczego przekazuje te akta doświadczonemu prokuratorowi Grzegorzowi Bejnarowi … w jakim celu? Jaki dyrektywy przekazała prokuratorowi Bejnarowi. Przypomnę, że prokurator Grzegorz Bejnar odszedł na „zasłużoną” emeryturę w 2016 roku.

Z dokumentu PR IP 47.2016 Z 18.04.2016 roku wynika,:

„.. że asesor Dorota Gumowska nie zatwierdziła wskazanego postanowienia z uwagi na fakt, iż 31 grudnia 2015 roku, po godzinie 13.00 nie była obecna w pracy.” 

Nie mniej jednak, prokurator Mirosław Orłowski świadomie brnie dalej w kłamstwa pisząc w piśmie z dnia 27.04.2016 roku, PR 181.2016 :

„ W związku z przekazaniem przez KPP Chojnice akt postępowania 3 Ds. 434/15 31 grudnia 2015 roku do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach oraz z Prokuratury do Komendy nie został sporządzony dokument w postaci pisma przesyłającego. Akta zostały przekazane z KPP w Chojnicach do Prokuratury oraz z Prokuratury do KPP w Chojnicach w całości. Nie jest możliwym wskazanie godziny przesłania i przekazania zwrotnego materiałów. Zostały one przewiezione do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach na polecenie jednego z prokuratorów, celem zapoznania.”

Jest to oczywiście świadome kłamstwo i fałszowanie istotnych faktów przez prokuratora Rejonowego, Mirosława Orłowskiego, gdyż tego dnia tj. 31.12.2015 roku KPP Chojnice w piśmie z dnia 04.04.2016 roku, sygnatura N.062-7/2016 :

„ – policjant przygotowywał postanowienie w dniu 31.12.2015 r. podczas pełnienia przez siebie służby w godzinach od 14.00 do 22.00. Kopie tego postanowienia po sporządzeniu przesłał drogą faksową do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Ponownie zostało ono przesłane faksem w godzinach rannych w dniu 04.01.2016 r.,a następnie wraz z aktami głównymi sprawy za pismem przewodnim z 04.01.2016 r. przekazane do sekretariatu Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Pisząc postanowienie w dniu 31.12.2015 r. policjant prowadzący śledztwo dysponował aktami głównymi.”

W innym piśmie z KPP Chojnice, ale o tym potem, policja kategorycznie !!!!!!! zaprzecza aby w dniu 31.12.2015 rok akta sprawy 3 Ds. 434/15 opuszczały KPP Chojnice a by potem z powrotem wrócić, tym bardziej, że policjant rozpoczynał pracę od 14.00 a akta były zamknięte w jego szafie !!!!

Powstaje pytanie jakie akta przekazywała Dorota Gumowska prokuratorowi Grzegorzowi Bejnarowi i jakim postanowieniem dysponowała, kiedy tak naprawdę po godzinie 13 praktycznie w prokuraturze w sylwestra tj. 31.12.2015 nikogo już nie było !!!!! a policjant rozpoczynał pracę od 14.00 ??? !!!!

Za udzielone  informacje Mariuszowi Janikowi Komendant KPP Chojnice, Krzysztof Pestka wyleciał z hukiem na wcześniejszą emeryturę !!!! to jeszcze kiedyś dokładnie opisze ... zapraszam do lektury :) 










niedziela, 29 stycznia 2017

Wspomnień Czar

Mając dobrze ponad 50 lat walczyłem na ringu w Chojnicach. Gościem honorowym był Jerzy kulej. Pamiętam jak po wygranej mojej walce podszedł do  mnie i powiedział: " Mariusz wygrałeś drugie życie .. nie zmarnuj go ... to jest tylko nielicznym dane" i szczerze uścisnął mi rękę.
Walka transmitowana była na całą Polskę. 
Zapraszam do obejrzenia :) 





od lewej Jerzy Kulej, Maciej Zegan, Joanna Krochmalska, Piotr Liroy Marzec 








Wały w prokuraturze cz.5

W związku z dzisiejszymi licznymi radami wielu moich rozmówców w kwestii moich publikacji "Wały w prokuraturze"  .. dlaczego nie skorzystam z pomocy Posła na Sejm RP ? Informowałem i informuję, że Poseł na Sejm RP, Paweł Skutecki zadał w moim imieniu ważne i istotne pytania Prokuratorowi Rejonowemu, Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, Mirosławowi Orłowskiemu.      A jakie odpowiedzi otrzymał, to proszę o zapoznanie się z niniejszym pismem jakie otrzymaliśmy: tak Poseł, Paweł Skutecki jak i ja, Mariusz Janik.  

PS Mamy w Kraju Polska prokuratorów na wyjątkowo niskim poziomie, tak wiedzy prawniczej jak i poziomie intelektualnym nie mówiąc już nic o kulturze osobistej. Ma się nieodparte wrażenie, że im głupszy i bardziej służalczy tym lepszy prokurator ... tylko dla kogo ???






Wały w prokuraturze cz.4

Na wstępie Moi Drodzy,
dziękuje jeszcze raz za wyjątkowo pragmatyczne zainteresowanie tematem. Zaskoczony jestem znajomością prawa osób,  którzy dzielą się ze mną swoimi spostrzeżeniami.Publikacja ta, uświadomiła mi, w wyniku bogatej dyskusji, że niezależnie od Postanowień prokuratury czy sądu nie jestem przegranym. I nie chodzi tu już, o to czy Mariusz Janik odzyska swoje miliony czy też nie .. Ja wygrałem a brutalna historia pozostałych rozliczy.

Do tematu jeszcze kuriozalnego niszczenia dokumentów a jeszcze lepiej kuriozalnego tłumaczenia co do zadawanych w tym temacie pytań.

Otóż:

Zanim otrzymałem definitywną odpowiedz z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach,  że do prowadzonego śledztwa istotny dokument został zniszczony, klucząc prokurator Mirosława Orłowski kłamał jak najęty, licząc, że jedno z kłamstw w końcu zamknie sprawę.

Mirosław Orłowski, co przedstawię w poniższych dokumentach odpowiadał w zasadzie co mu ślina na papier przyniosła, w końcu jest szefem, to może.

I tak:

Dokument 15.04.2015, PR IP 39.2016, Mirosław Orłowski odpowiada:

„…Prokuratura Rejonowa w Chojnicach nie dysponuje faksem postanowienia z 31 grudnia 2015 roku. Kopia ta została zastąpiona w aktach podręcznych kopią faksową przesłaną 4 stycznia 2016 roku.”

Dokument 20.04.2016, PR IP 61.2016,Mirosław Orłowski odpowiada:

„ w załączeniu przesyłam po raz kolejny kopie faksu z dnia 4 stycznia 2016 roku. Kopia faksu z 31 grudnia nie została zachowana w aktach podręcznych. Po wpływie faksu w dniu 4 stycznia 2016 roku kopie z 31 grudnia 2015 roku zastąpiono wyraźniejszym egzemplarzem z 2 stycznia 2016 roku. W aktach brak jest uzasadnienia postanowienia do wskazanego postanowienia.”

Dokument 27.04.2016, PR IP 184.2016, Mirosław Orłowski odpowiada:

„Prokuratura Rejonowa w Chojnicach nie dysponuje egzemplarzem faksu zawierającego Postanowienie o umorzeniu śledztwa z dnia 31 grudnia 2015 roku. Wskazany dokument została zastąpiony w aktach podręcznych wyraźniejszym faksem z dnia 4 stycznia 2016 roku. Wymiana nastąpiła z uwagi na fakt, iż faks z 31 grudnia 2015 roku był mniej czytelny. Faks z 31 grudnia 2015 roku nie zaginał, lecz został wymieniony. Nie został sporządzony w związku z tym żaden protokół, gdyż nie było takiej konieczności. Na piśmie z 31 grudnia 2015 roku znajdowało się zarządzenie prokuratora Grzegorza Bejnara.”

Dokument 10.05.2016, PR IP 236.2016, Mirosław Orłowski odpowiada”

„Po raz kolejny informuję, iż w aktach postępowania PR 3 Ds. 17.2016 nie pozostawiono faksu z dnia 31 grudnia 2015 roku.”

Dokument 10.05.2016,PR IP 237.2016, Mirosław Orłowski odpowiada:

„..wskazuje, iż faks był czytelny.”

Dokument 10.05.2016,PR IP 238.2016, Mirosław Orłowski odpowiada:

„ W zakresie zadanych pytań wskazuję, iż z uwagi na niezachowanie faksu w aktach udzielenie odpowiedzi na pytania nie jest możliwe.”

Dokument 10.05.2016, PR IP 239.2016, Mirosław Orłowski odpowiada:

„ ..,że z uwagi na nie zachowanie faksu a aktach udzielnie odpowiedzi na pytania oraz przesłanie kopii nie jest możliwe.”

Dokument 10.05.2016, PR IP 285.2016, Mirosław Orłowski odpowiada:

„Faksem z 4 stycznia 2016 roku zastąpiono faks z 31 grudnia 2015 roku, zaś tenże został zniszczony.”

Wnioski zapewne Państwo sobie sami wyciągną ... Miłej niedzieli życzę ....