czwartek, 8 stycznia 2015

Absurdy wydawania zaświadczeń


Jeden z naszych czytelników, zgłosił się do nas i opowiedział o tym co przytrafiło mu się w Urzędzie Miasta w Chojnicach.  My opiszemy to wam…
Otóż…
Jeden z naszych czytelników udał się do Urzędu Miasta w Chojnicach z  - wydawałoby się  - prostą sprawą.  Mianowicie chodziło o wydanie przez Urząd zaświadczenia o zameldowaniu konkretnej osoby pod konkretnym adresem.

Do tej pory wszystko ok, wniosek złożony, sprawa banalna … ale:

1) Pracownica Urzędu Miejskiego w Chojnicach stwierdziła, że nie może wydać zaświadczenia o zameldowaniu konkretnej osoby ale o wszystkich zameldowanych w danym lokalu, a od każdej osoby pobierane jest osobne 17 zł, nasz czytelnik poczuł się w tym miejscu tak jakby ktoś chciał od niego wyłudzić dodatkowe pieniądze;

2) zgodnie z Ustawą z dnia 7 grudnia 2012 r., która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2013 r., „o zmianie ustawy o ewidencji ludności i odwodach osobistych oraz niektórych innych ustaw”,  osoba, która potrzebuje danych o osobach zameldowanych pod adresem, uzyskuje taki dokument po wniesieniu jednorazowej opłaty w wysokości 31 zł. Takie zaświadczenie dotyczy konkretnego adresu, bez względu na ilość osób zamieszkujących; - pracownica Urzędu Miejskiego w Chojnicach nie umiała znaleźć tej ustawy, mimo iż otrzymała wydruk ze stron ministerstwa;







3) nasz czytelnik postanowił upoważnić najbliższą osobę do odbioru zaświadczenia, gdyż nie był pewien czy (jak już będzie gotowe) on sam będzie mógł to zrobić – dowiedział się, że upoważniając inną osobę do odbioru, tylko ta osoba może odebrać zaświadczenie, a on już nie (bo niejako się tego zrzekł )

4)w ustawie o ewidencji ludności, istnieje zapis, że zaświadczenie wydaje się bez zbędnej zwłoki (co jest logiczne, wystarczy w systemie użyć przycisku drukuj), a w uzasadnionych przypadkach nie później niż  7 dni – nasz czytelnik od razu został poinformowany, że zaświadczenie będzie do obioru „za tydzień”  

Wracając do Ustawy opisanej w punkcie 2.  Urząd Miasta w Chojnicach posługuje się kodeksem postępowania administracyjnego i ustawą o opłacie skarbowej, w której nie ma zapisu o 31 zł za zaświadczenie z ewidencji ludności, jest za to zapis, że za zaświadczenie (bez podania szczegółów tego zaświadczenia) pobierana jest opłata 17 zł.
Czyli generalnie te dwie ustawy niejako wykluczają się nawzajem a przynajmniej nie pokrywają w pełni.

Teraz tylko pozostaje pytanie, z której ustawy winien korzystać Wydział Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miasta w Chojnicach,  z Kodeksu Postępowania Administracyjnego czy z  Ustawy o ewidencji ludności?

Po dłuższej analizie, a konkretnie analizie procedury wydawania zaświadczeń w innych urzędach, okazało się, że zdania są podzielone i część urzędów korzysta z procedur takich jak w Urzędzie Miasta w Chojnicach, a część ze zmienionej ustawy o ewidencji ludności.

Naszemu czytelnikowi  nie chodzi o fakt, próby pobrania od niego dodatkowych  17 zł, ale o samo nakreślenie problemu.

Takie rzeczy tylko w Polsce……………….., a później niektórzy się dziwią, że w samym UK jest 2 miliony polskich emigrantów, a kolejne 2 szykują się do drogi.  

Na samym końcu dodajmy tylko, że w rezultacie Nasz czytelnik zaświadczenie otrzymał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz