Procedery wyłączania - Sędzia Biernikowicz

Pomimo, iż (jak pisaliśmy we wczorajszym poście zaprzeczac-samemu-sobie ) Sędzia Wyrwas jasno określił kto i kiedy może się wyłączać a zwłaszcza kiedy nie powinien, proceder ten trwa nadal.

Dzisiaj przedstawimy pisma Sędziego Tomasza Biernikowicza, który wyłączał się (i nadal to robi) od rozpoznawania spraw z moim udziałem, tylko dlatego, że koleżanki i koledzy z pracy, czyt. Sądu Rejonowego w Chojnicach mają do mnie negatywny stosunek.

Konkretnie dotyczy to jednego pisma jakie wysłałem do Sądu Rejonowego w Chojnicach w dniu 2 listopada 2009 r. Warto zaznaczyć, że od dnia rozpoczęcia pracy przez Sędziego Biernikowicza do dnia złożenia przeze mnie pisma upłynęły 3 dni.  Czyli w ciągu trzech dni Sędzia Biernikowicz tak bardzo zaprzyjaźnił się z innymi sędziami tutejszego Sądu, że moje pismo z dnia 2 listopada 2009 r. potraktował wyjątkowo osobiście solidaryzując się tym samym z koleżankami i kolegami "po fachu".

Jeszcze raz przypomnijmy cytat z Postanowienia Sędziego Wyrwasa na ten temat:

Sędzia ma obowiązek rozpoznania sprawy rzetelnie i bezstronnie, niezależnie od negatywnej wobec sędziego postawy strony postępowania.