środa, 4 listopada 2015

Bagietka .. Małecki nęka telefonami

Nie lubię jak mnie kto nęka niechcianymi mailami i telefonami.
Panie Małecki !!! 
Trzeba było się wcześniej zastanowić, zanim Pan zaczął zamiast dla spółki Bagietka,
 to dla Pani Prezes Jolanty Janik, obecnie Agackiej, pracować.
Jest Pan, według mojej oceny i dokumentów w których poświadczał Pan nieprawdę co  do okoliczności mającej znaczenie prawne "przestępcą" .
Oszukał Pan, wspólnie z moją ex małżonką Jolantą Janik, Komornika Sądowego, Marię Krauze zatajając przed nią 720.000 zł i działając tym samym na szkodę wierzycieli, w tym i na szkodę 
spółki Bagietka.
Bzdury pisał Pan co do dywidendy, że mimo posiadania 50 % udziałów w spółce nie mam do niej prawa.
Wiem, że tu w Chojnicach można prawie wszystko "kupić" ale nie u mnie !!!
Masz Pan coś do mnie, to zgłoś Pan to do prokuratury i nie dzwoń Pan, ani też nie pisz mi żadnych maili, bo sobie tego nie życzę !!!
Wykorzystaliście moją trudną sytuacje materialną !!! 
Podsuwaliście córce Magdzie, będącej członkiem zarządu spółki Bagietka  rożne dokumenty do podpisania, wiedząc, że nic ze spraw gospodarczych  nie kapuje ...
Wykorzystywaliście przeciwko mnie inblanca przez nią zostawione ...
.. trochę to do dupy Panie Małecki ..
.. ale z czegoś trzeba było żyć ..
.. i czego się nie robi dla kasy !!! 
Przypominam, że to ja Pana w spółce Bagietka zatrudniałem a Pan ... 
.. to teraz trzeba "wypić, nawarzone z szefową Jolą to piwko" 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz