czwartek, 2 lutego 2017

Wały sędziego Sporysza cz.2

Sprawa dotyczy zlecenia dokonania nagrania Mariusza Janika poprzez wydanie polecenia służbowego Strażnikowi Miejskiemu, Urzędu Miasta w Chojnicach przez burmistrza Chojnic, Arseniusza Finstera. Pracownik Straży Miejskiej dokonał dwóch nagrań. Jedno  w Urzędzie Miejskim w Ratuszu w czasie pracy Urzędu Miejskiego a drugie w domu prywatnym pracownika Straży Miejskiej. 
Nagranie było dokonane w celu zdyskredytowania Mariusza Janika w opinii publicznej oraz w celu wzbogacenia się prywatnie Arseniusza Finstera  poprzez wykorzystanie tak zdobytych nagrań w procesie cywilnym jaki mi wytoczył.

Ale do rzeczy:

Na moje doniesienie w tej sprawie do prokuratury zareagowano umorzeniem. A moje zażalenie rozpatrywał nie kto inny, jak przekupny sędzia Sądu Rejonowego w Chojnicach, Roman Sporysz.

Nie przeszkadzało sędziemu, Romanowi Sporyszowi decydować w tej sprawie mimo, że:

Wiedział o dwóch nagraniach dokonanych na polecenie burmistrza, Arseniusza Finstera.

Znał na gruncie prywatnym Arseniusza Finstera i się wzajemnie odwiedzali.

Oraz sama sprawa dotyczyła samego sędziego, gdyż jak sam przyznał w dokonanym nagraniu była również mowa o nim i o jego synu narkomanie, który handlował narkotykami. 

Sam Sporysz przyznaje się także, że należał do Komisji Wyborczej  w Chojnicach, czyli być może, dzięki niemu, podejrzewam Arseniusz Finster piastuje do dzisiaj fotel burmistrza Chojnic.

Ale sami decydujcie jak jest prawda. 
Przedstawiam następujące fakty:

Postanowienie sędziego, Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 30 maja 2006 roku, sygnatura II Kp 156/06 w którym uzasadniając nieuwzględnienie mojego zażalenia pisze:

„Te okoliczności, zdaniem Sądu jednoznacznie kwalifikują działania tak Ewy Galewskiej jak i Arseniusza Finstera jako podejmowane prywatnie, bez korzystania z imperium jakie odpowiednio posiadają z tytułu pracy w Straży Miejskiej czy tytułu funkcji Burmistrza Chojnic.”

Sędzia Sporysz w piśmie z dnia 4 listopada 2010 roku pisze:

„Nadmieniam, że znam oskarżyciela prywatnego Arseniusza Finstera.”

Sędzia Sporysz w piśmie z 9 listopada 2010 roku pisze:

„Nadmieniam również, że treść nagranych rozmów z M. Janikiem według posiadanej przeze mnie wiedzy dotyczyła także mojej osoby. Znam Burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera.”

Sędzia Sporysz w piśmie z 22 listopada 2012 roku pisze:

„Nadto oświadczam, że wielokrotnie służbowo, także jako przewodniczący Powiatowej Komisji Wyborczej spotykałem się z Arseniuszem Finsterem i znam go osobiście.”

W dokonanym nagraniu, którego fragmenty prezentuje jest mowa:

„..poza tym dla mnie sam Sporysz jest totalnym matołem, co mówiłem skoro dopuszcza ich jako świadków tych oskarżycieli posiłkowych pełnego zakresu ..”

Oraz:

„..syn Sporysza, narkoman dosyć poważny, handlujący amfą ….”

W tym czasie, Sędzia Roman Sporysz prowadził sprawę karną przeciwko mnie II K 47/05 w którym dokonane przez burmistrza Chojnice nagranie było również dowodem w sprawie przeciwko mnie.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz