Sprawa
dotyczy zlecenia dokonania nagrania Mariusza Janika poprzez wydanie polecenia
służbowego Strażnikowi Miejskiemu, Urzędu Miasta w Chojnicach przez burmistrza Chojnic,
Arseniusza Finstera. Pracownik Straży Miejskiej dokonał dwóch nagrań. Jedno w Urzędzie Miejskim w Ratuszu w czasie pracy
Urzędu Miejskiego a drugie w domu prywatnym pracownika Straży Miejskiej.
Nagranie było dokonane w celu zdyskredytowania Mariusza Janika w opinii
publicznej oraz w celu wzbogacenia się prywatnie Arseniusza Finstera poprzez
wykorzystanie tak zdobytych nagrań w procesie cywilnym jaki mi wytoczył.
Ale do
rzeczy:
Na moje
doniesienie w tej sprawie do prokuratury zareagowano umorzeniem. A moje zażalenie rozpatrywał
nie kto inny, jak przekupny sędzia Sądu Rejonowego w Chojnicach, Roman Sporysz.
Nie
przeszkadzało sędziemu, Romanowi Sporyszowi decydować w tej sprawie mimo, że:
Wiedział o
dwóch nagraniach dokonanych na polecenie burmistrza, Arseniusza Finstera.
Znał na
gruncie prywatnym Arseniusza Finstera i się wzajemnie odwiedzali.
Oraz sama sprawa
dotyczyła samego sędziego, gdyż jak sam przyznał w dokonanym nagraniu była
również mowa o nim i o jego synu narkomanie, który handlował narkotykami.
Sam
Sporysz przyznaje się także, że należał do Komisji Wyborczej w Chojnicach, czyli być może, dzięki niemu,
podejrzewam Arseniusz Finster piastuje do dzisiaj fotel burmistrza Chojnic.
Ale sami
decydujcie jak jest prawda.
Przedstawiam następujące fakty:
Postanowienie
sędziego, Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 30 maja 2006 roku, sygnatura II
Kp 156/06 w którym uzasadniając nieuwzględnienie mojego zażalenia pisze:
„Te
okoliczności, zdaniem Sądu jednoznacznie kwalifikują działania tak Ewy
Galewskiej jak i Arseniusza Finstera jako podejmowane prywatnie, bez
korzystania z imperium jakie odpowiednio posiadają z tytułu pracy w Straży
Miejskiej czy tytułu funkcji Burmistrza Chojnic.”
Sędzia
Sporysz w piśmie z dnia 4 listopada 2010 roku pisze:
„Nadmieniam, że znam oskarżyciela prywatnego Arseniusza Finstera.”
Sędzia
Sporysz w piśmie z 9 listopada 2010 roku pisze:
„Nadmieniam
również, że treść nagranych rozmów z M. Janikiem według posiadanej przeze mnie
wiedzy dotyczyła także mojej osoby. Znam Burmistrza Chojnic Arseniusza
Finstera.”
Sędzia
Sporysz w piśmie z 22 listopada 2012 roku pisze:
„Nadto
oświadczam, że wielokrotnie służbowo, także jako przewodniczący Powiatowej
Komisji Wyborczej spotykałem się z Arseniuszem Finsterem i znam go osobiście.”
W dokonanym
nagraniu, którego fragmenty prezentuje jest mowa:
„..poza tym
dla mnie sam Sporysz jest totalnym matołem, co mówiłem skoro dopuszcza ich jako
świadków tych oskarżycieli posiłkowych pełnego zakresu ..”
Oraz:
„..syn
Sporysza, narkoman dosyć poważny, handlujący amfą ….”
W tym czasie, Sędzia Roman Sporysz prowadził sprawę karną przeciwko mnie II K 47/05 w którym dokonane przez burmistrza Chojnice nagranie było również dowodem w sprawie przeciwko mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz