Teraz co do dokonywanych przez bliską rodzinę policjantów negatywnych wpisów, co do, miedzy innymi, mojej osoby na internecie a konkretnie na portalu internetowym Chojnice24.pl.
Taka sytuacja miała miejsce.
Zgłosiłem te szkalujące, tak mnie jak i Marcina Wałdocha komentarze do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Sprawę prowadziła wyjątkowo leniwa i negatywnie do mnie nastawiona prokurator, Joanna Kapłońska Gajewska pod sygnaturą 3 Ds. 342/11.
Oczywiście sprawa jak zawsze, zgodnie z przyjętą tradycją w stosunku do Mariusza Janika została przez Prokuraturę Rejonową w Chojnicach umorzona.
Nawet gdybym zgłosił, że po poniedziałku mamy wtorek to i tak prokuratura chojnicka dokonałaby umorzenia z definicją np.:
"podjęte czynności nie doprowadziły do wykrycia takiego stanu sytuacji, który byłby odpowiedzialny za to, że po poniedziałku jest wtorek i koniecznym jest umorzenie wobec nie wykrycia sprawcy takiej konstelacji na podstawie 322 kpk. "
Niezależnie od tego napisałem zażalenie.
Zażalenie rozpatrywał sędzia, Sądu Rejonowego w Chojnicach, Radosław Wyrwas, ale o tym potem.
Na koniec tej części .. bo to nie koniec opowieści, jak się bawią policjanci z Chojnic informuje, że nie dam się zastraszyć wysyłanymi do mnie wiadomościami, iż mam uważać, że może mi się coś przytrafić itp., itd. Ja będę tę sprawę dalej naświetlał i publikował interesujące dokumenty i basta !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz