środa, 8 lutego 2017

Jak się bawią policjanci z Chojnic cz.3

Teraz co do dokonywanych przez bliską rodzinę policjantów negatywnych wpisów, co do, miedzy innymi,  mojej osoby  na internecie a konkretnie na portalu internetowym Chojnice24.pl. 
Taka sytuacja miała miejsce.
Zgłosiłem te szkalujące, tak mnie jak i Marcina Wałdocha komentarze  do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Sprawę prowadziła wyjątkowo leniwa i negatywnie do mnie nastawiona prokurator, Joanna Kapłońska Gajewska pod sygnaturą 3 Ds. 342/11. 
Oczywiście sprawa jak zawsze, zgodnie z przyjętą tradycją w stosunku do Mariusza Janika została przez Prokuraturę Rejonową w Chojnicach umorzona. 

Nawet gdybym zgłosił, że po poniedziałku mamy wtorek to i tak prokuratura chojnicka dokonałaby umorzenia z definicją np.: 

"podjęte czynności nie doprowadziły do wykrycia takiego stanu sytuacji, który byłby odpowiedzialny za to, że po poniedziałku jest wtorek i koniecznym jest umorzenie wobec nie wykrycia sprawcy takiej konstelacji na podstawie 322 kpk. "

Niezależnie od tego napisałem zażalenie.
Zażalenie rozpatrywał sędzia, Sądu Rejonowego w Chojnicach, Radosław Wyrwas, ale o tym potem.

Na koniec tej części .. bo to nie koniec opowieści, jak się bawią policjanci z Chojnic informuje, że nie dam się zastraszyć wysyłanymi do mnie wiadomościami, iż mam uważać, że może mi się coś przytrafić itp., itd. Ja będę tę sprawę dalej naświetlał i publikował interesujące dokumenty i basta !!!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz