Jak tak dzisiaj śledzę informacje na różnych tabloidach, to nie
sposób oprzeć się wrażeniu, że to primaaprilisowe święto, moi „kochani” mamy
cały pański rok. Te dzisiejsze informacje, kiedy się im dokładnie przyjrzymy,
to niewiele „prawdą” odbiegają od zwykłej szarej codzienności. Media walcząc o
kwoty oglądalności, czy tez nakłady sprzedaży futrują nas primaaprilisową informacją
na co dzień. Trzeba być nie lada
specjalistą, aby z tego rynsztoka informacji doszukać się prawdy naszych
czasów. Standardem stało się, że politycy kłamią … inaczej nie byliby
politykami. Instytucje państwowe, samorządowe są na garnuszku polityków i
wiadomo co robią ..też kłamią…bo inaczej WON na zbity pysk z roboty… Zatem… czy
to Prima-aprilis, czy to zwykły dzień, to dla mnie.. mogę powiedzieć to samo ….może
z małym z wyjątkiem .. że w ten dzień, 1 kwietnia wszyscy kłamiąc przyznajemy się do
tego …a na co dzień ..mamy kłamstwo w zaparte ..bo tak i już…J miłego primaaprilisowego
dnia jeszcze J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz