Zwrot kosztów
dojazdów pracownika do firmy zależy w dużej mierze od dobrej woli pracodawcy.
Zupełnie inaczej
sprawa ma się w przypadku sądów.
Prawo o
ustrojów sądów powszechnych - Art. 95. Miejsce zamieszkania sędziego
§ 1. Sędzia
powinien mieszkać w miejscowości będącej siedzibą sądu, w którym pełni służbę.
§ 2. Prezes
sądu okręgowego w stosunku do sędziego sądu rejonowego oraz sędziego sądu
okręgowego, prezes sądu apelacyjnego w stosunku do sędziego tego sądu, a
Minister Sprawiedliwości w stosunku do prezesa sądu okręgowego i prezesa sądu
apelacyjnego, w uzasadnionych przypadkach, może wyrazić zgodę na zamieszkanie
sędziego w innej miejscowości.
§ 3. W razie uzyskania zgody, o
której mowa w § 2, sędziemu przysługuje zwrot kosztów przejazdu z miejsca
zamieszkania do siedziby sądu, ustalonych na zasadach obowiązujących przy
ustalaniu wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży
służbowej na
obszarze kraju. Zwrot kosztów jednak nie przysługuje, jeżeli zmiana miejsca
służbowego nastąpiła w wyniku orzeczenia kary dyscyplinarnej wymienionej w art.
109 kary dyscyplinarne, § 1 pkt 4 oraz orzeczenia sądu dyscyplinarnego o
przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe ze względu na powagę
stanowiska.
Niekwestionowanym
mistrzem w Sądzie Rejonowym w Chojnicach, jest Sędzia Marek Nadolny, którego zwrot
kosztów dojazdu do pracy w roku 2012 wyniósł 5.037,07.
Z naszych
materiałów wynika, że połowa Sędziów Sądu Rejonowego w Chojnicach, otrzymuje
zwrot kosztów dojazdów.
Podobnie
sytuacja wygląda w przypadku kosztów delegacji,
tutaj także SSR Marek Nadolny prowadzi,
uzyskał on bowiem 2.298,65 zł, co
wygląda marnie w stosunku do drugiego miejsca w klasyfikacji czyli SSR Romana Sporysza
– 995,04.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz