Radca prawny spółki Bagietka w Chojnicach,Krzysztof Malecki
.. już od samego początku zamiast bronic interesów spółki Bagietka, do czego z mocy ustawy był zobowiązany, to reprezentował jedynie słuszne, według niego, interesy Jolanty Janik, członka zarządu PHP Bagietka sp. z o.o.
Jak się czyta pismo Małeckiego wystosowane do Komornika Sądowego Marii Krauze, będące dokumentem w rozumieniu kodeksu karnego, to ma się bezspornie świadomość z jakim prawnikiem ma się do czynienia .
Należy się bardzo zastanowić, czy taki prawnik, to prawnik broniący interesów spółek czy innych dziwnych pokrętnych interesów.
Osobiście odradzam posiadanie takiego prawnika, jak radca prawny Krzysztof Malecki.
W najmniej oczekiwanym momencie może się okazać, że jest kupiony przez stronę przeciwną i dupa. Sprawa przegrana.
On już w 2005 roku, zanim zakończył się proces karny, już chciał upiec dobry interes i dla siebie i dla Jolanty Janik.
Już w 2005 roku informuje Komornika Sądowego, Marie Krauze
" .. ,że w związku z brakiem możliwości zaspokojenia wierzyciela z dochodów jakie przynosi zajęte prawo konieczna będzie sprzedaż prawa (Mariusza Janika) "
i dalej pisze do Komornika:
" Jednocześnie informuję, że spółka zgodnie z dyspozycja art.185 par.1 k.s.h. wskazała Jolantę Janik jako osobę, którą nabędzie udziały za cenę określoną przez sąd."
Panie Małecki !!!! a była jakaś uchwala na ten temat, że się Pan tak do komornika z "Jolą szefową tak wyrywał ? "
... bo ja sobie nie przypominam, aby jakakolwiek w tym względzie była !!! przypominam, że miałem 50 % udziałów w spółce Bagietka !!!
Dla mnie, jak tak wszystko razem złożę , to jest Pan zwykłą "prawniczą MENDĄ !!!!!"
.. do kupienia za czapkę gruszek !!!!
Spółka na tamten czas robiła milionowe obroty i udziały czy się Panu podoba, czy też nie, przynosiły zyski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz