Aby sprawy tak szybko nie zakończyć postanowiłem poczynić doniesienie na prokuratora Prokuratury Rejonowej w Słupsku, Beatę Borzemską. Tym bardziej, że zmuszę ich tym samym do wydania ja zawsze interesujących postanowień.
Jest to ciekawa lektura tych nierobów.
Praca w prokuraturze, gdzie dostaną moc z urzędu leczy ich kompleksy.
W większości są to typowe życiowe GŁĄBY !!!
W życiu mało zaradne, w domu nieudaczniki, sex do dupy, towarzystwa nie maja, z reguły popadają w alkoholizm i inne tam używki. Cieszą się jak dziecko zapalniczką, jak dostaną skomplikowaną sprawę pijanego rowerzysty przyłapanego z rowerem koło własnego domu.
Oooo !!!!! ..wtedy !!!..
.. wtedy na tym biednym chłopie wylądują to wszytko co im w życiu nie wyszło .. że skutkiem, że chłop np dostanie dwa lata do bezwzględnej odsiadki .. z kwiecistym uzasadnieniem, bo np. dziecku rower zabrał a mógł iść na piechotę po pijanemu, bez roweru i nie trzymać się go.
No klasa...
Warto było zainwestować w studia prawnicze ....
Tak wygląda przeważająca większość prokuratorskich postanowień.
Ale do rzeczy ...
Prokuratura w Człuchowie, bo ona dostała to zadanie ...
nawet nie uważała, aby kogoś przesłuchać ..
.. wystarczył telefon zwierzchnika .. nic nie robić, umorzyć ...
Tak też poczyniono...
A ja ... poczyniłem zażalenie ...
miłej lektury ...
szczególni interesujące będzie Postanowieni sądu na temat mojego zażalenia, ale o tem potem ...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz