Mafijne działania Policji i Prokuratury

Pani Ilona Zadorska, zezwoliła mi na publikacje jej pisma, które dostarczyła mi do mojej informacji. Z jej pisma z dnia 27.11.2015 roku a konkretnie z fragmentów tekstu na mój temat widać jak policja i prokuratura podchodziła do spraw związanych z Mariuszem Jankiem.

„W dniu dzisiejszym odnalazłam te wpisy i z całą stanowczością mogę potwierdzić, że są to wpisy dokonywane przez Klepackiego. Pan Michał Klepacki jest spokrewniony ze mną i osobiście opowiadał mi w jaki sposób szydził z Pana Mariusza Janika. Twierdził, że była to dla niego zabawa gdyż Pan Janik go nie zna i nigdy by go nie wskazał jako potencjalnego autora wpisów. Twierdził, że prokuratura nigdy go nie namierzy gdyż wpisów dokonywał w miejscach odległych od kraju.

Stwierdził również, że robi to dlatego, że jest zwolennikiem burmistrza Chojnic a Pan Janik prowadzi z nim wojnę. Pan Klepacki opowiadał również, że otrzymał jakąś wiadomość na facebooku od Pana Janika, że rzekomo Pan Janik go namierzy poprzez prokuraturę i że go dorwie, że wie, że wpisy były z USA i że zapewne jest to osoba pracująca w USA na zmywaku... Pan Klepacki miał z tego jak to określał rozrywkę.

O całym zajściu wiedziała jego żona pracująca w Policji wówczas na stanowisku rzecznika prasowego policji- Renata Konopelska- Klepacka, która utwierdzała swojego męża w przekonaniu wypowiadając się w sposób negatywny o Panu Janiku nazywając go "idiotą i intruzem", twierdziła, że Pan Janik codziennie biega na policję i składa różne zawiadomienia jednak żaden z policjantów ani prokuratura nie bierze go na poważnie i jak stwierdziła Konopelska każda sprawa i tak ląduje jako umorzona.”

Sprawa tego pisma była już przedmiotem badania prokuratury i jak wszystko co dotyczy Mariusza Janika, było skrzętnie zamiatane pod dywan. Dane Pani Ilony Zaborskiej są prokuraturze policji i sądowi znane.

Wnoszę o zapoznanie się z całym pismem, gdyż ukazuje ono mafijne powiązania policja - sąd - prokuratura. 

Publikacji innych pism Pani Ilony Zaborskiej będzie więcej.