W ostatnich dniach, jak już wcześniej wspomniałem, spotykam się z szalenie ciepłym przyjęciem mojej osoby jako kandydata na fotel burmistrza Chojnic. Miedzy innymi są to chojniccy działacze Prawa i Sprawiedliwości.
Pod spodem publikuje otrzymany dzisiaj mail od jednego z członków PiS.
Z radością
przyjąłem informację o zamiarze startu Mariusza Janika w nadchodzących wyborach
samorządowych w 2018 r. Rywalizacja polityczna jest istotą demokracji, a po
Mariuszu Janiku można się spodziewać nieprzejednanego głoszenia opinii i
poglądów, które mogą znaleźć zwolenników wśród mieszkańców Chojnic. Doda to też
z pewnością kolorytu kampanii wyborczej i być może wzbudzi zainteresowanie
wyborami większej liczby mieszkańców.
Działalność
Mariusza Janika, szczególnie w świetle jego zaangażowania w wykorzystaniu
Ustawy o dostępie do informacji publicznej wskazuje, że Mariusz Janik opowiada
się za jawnością postępowań władzy publicznej. Jest to dobry sygnał dla jego
potencjalnych wyborców, oznacza bowiem, że po ewentualnym objęciu fotela
burmistrza mogliby liczyć na pełną transparentność nowego włodarza Chojnic, co
z pewnością silnie kontrastuje z działaniami obecnego układu postkomunistycznego,
który rządzi Chojnicami.
Osobiście
nie będę mógł, ani głosować, ani wspierać Mariusza Janika w jego walce
wyborczej, bo jestem członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość i popieram program
PiS, program dobrej zmiany w państwie i w samorządach. Nie oznacza to jednak,
że nie mam pełnej sympatii dla każdego, kto staje w szranki ciężkiej walki
wyborczej w mieście. W dobie bierności, wycofania i licznych barier
zniechęcających obywateli do działalności publicznej, należy dopingować do
startu wyborczego każdą chętną osobę.
Mam
nadzieję, że Mariusz Janik stworzy interesującą drużynę przyszłych radnych,
którzy w walce merytorycznej, w trakcie debat przedwyborczych, zetrą się z
oponentami ujawniając wiele ciekawych i wartościowych pomysłów na rozwój
Chojnic.
Życzę powodzenia!
Dr Marcin Wałdoch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz