I znowu chojnicka
prokuratura błysła .. jak zawsze zresztą.
Jakby ktoś ją z góry poprowadził grzecznie za rączkę .. jak masz zrobić,
aby nic nie zrobić i nic przy tym nie potłuc.
To jest
niezwykle ważna instrukcja, przy szczególnie ciężkiej pracy prokuratora.
No, ale do
tematu ..
Zgłaszam do śledztwa
3 Ds. 434/15, uporczywe nękanie i stosowanie groźby karalnej, które nie dosyć,
że dotyczy radcy prawnego spółki Bagietka, Krzysztofa Małeckiego, to jeszcze sprawa, która jego
dotyczy jest zagrożona paragrafem 271 § 3
kk ( czyli czyn zagrożony od 6 miesięcy do ośmiu lat ) a co robi prokurator
Joanna Kapłońska Gajewska ?
Prokurator
Joanna Kapłońska Gajewska, niemożebnie zajęta, zleca sprawę Komedzie Powiatowej
Policji w Chojnicach, ale z konkretną instrukcją !!! Niech to poprowadzi zupełnie
inny policjant, co ze sprawą śledztwa 3 Ds. 434/15 nie ma nic wspólnego. I nie
powinien mieć, bo to ważne .. bo co ma watki łączyć, .. jeszcze mu się styki przegrzeją.
Przesłuchujący
mnie policjant czyni to, o co poprosiła pani prokurator Joanna Kapłońska
Gajewska. Ma się wrażenie, ze skutkiem równie szybko przesłuchać i jeszcze
szybciej odmówić wszczęcia dochodzenia .. co też grzecznie czyni ..
Zastanawiam
się .. tak z logiki ..czy nie powinien tę sprawę poprowadzić ten sam policjant,
co już śledztwo prowadzi. Taki wprowadzony Policjant zdaje sobie sprawę, że taki
radca, Krzysztof Małecki musi wszystko robić aby „tyłka” nie umoczyć, bo przy
takim oskarżeniu i jego potwierdzeniu na co wskazują zebrane do sprawy dokumenty, traci prawo do
wykonywania zawodu i nic jak na bezrobotne się udać …
No, ale małe
miasteczko, gdzie wszyscy się znają i o wszystkim wiedzą musi się jakoś kupy
trzymać ..człowiek człowiekowi przecież nie świnią .. trzeba przecież od czasu
do czasu ludzka skórę mieć … zapraszam www.janikpress.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz